W styczniu 2014 r. Trybunał Konstytucyjny badał zgodność z Konstytucją przepisów ustawy o kosztach sądowych w zakresie, w jakim regulują wysokość opłaty sądowej od skargi na orzeczenie Krajowej Izby Odwoławczej (dalej: KIO) przy Prezesie Urzędu Zamówień Publicznych. Zgodnie z tymi przepisami opłata wynosi 5% wartości przedmiotu zamówienia, nie więcej niż 5.000.000 PLN. Z uwagi na wartości przetargów publicznych opłata ta bardzo często sięga setek tysięcy lub nawet kilku milionów złotych i jest zdecydowanie wyższa od opłat w sprawach cywilnych, gdzie górny limit wynosi 100.000 PLN. Opłatę uiszcza podmiot składający skargę, a sąd w wyroku rozstrzyga, kto ponosi całość kosztów procesu.
Postępowanie w Trybunale zainicjowane zostało skargami konstytucyjnymi złożonymi przez dwie spółki, które zobowiązane zostały do pokrycia opłaty. Trybunał Konstytucyjny nie podzielił zastrzeżeń skarżących co do niekonstytucyjności przepisów ustawy o kosztach sądowych, jednakże aż dwóch spośród pięciu sędziów rozpatrujących sprawę złożyło zdania odrębne, co świadczy o kontrowersyjności zagadnienia.
Powyższy wyrok ma niebagatelne znaczenie dla wszystkich wykonawców ubiegających się o zamówienia publiczne. Z uwagi na zawiłości formalne postępowania przed KIO i procedury zaskarżania jej orzeczeń może się bowiem zdarzyć, że podmiot przystępujący do postępowania zostanie ostatecznie obciążony wielomilionowymi kosztami w sposób trudny do przewidzenia dla osoby nie mającej doświadczenia w postępowaniu przed KIO. Dotyczy to zwłaszcza uczestników konsorcjów wspólnie startujących w przetargu. Przed zainicjowaniem takiego postępowania lub przyłączeniem się do niego warto więc zawsze dokonać oceny możliwych konsekwencji prawnych i związanego z nimi ryzyka finansowego.